Projektowanie organów do nowej świątyni uwzględniać musi zarówno jej kubaturę jak i uwarunkowania konstrukcyjne chóru. Kolejnymi parametrami są: wielkość organów (ilość głosów), kształt architektoniczny zewnętrznej bryły, estetyka brzmienia i system sterowania (czyli tzw. traktura). Dla każdego wnętrza dobór tych parametrów musi być inny, stąd tak wielka różnorodność form i stylów organów, odzwierciedlająca panujące w danej epoce gusty i tendencje. W wielowiekowej historii budownictwa organowego wypracowano rozwiązania, które dziś uznajemy za wzorcowe i godne naśladowania. To nawiązywanie do zdobyczny wcześniejszych epok wcale nie odbiera współczesnym organom ich indywidualności. Jest potwierdzeniem słuszności pewnych sprawdzonych kanonów estetycznych, rozwiązań konstrukcyjnych czy proporcji brzmieniowych. Daje gwarancję doskonałości brzmieniowej, niezawodności funkcjonowania i spełnienia oczekiwań, które każdy twórca stawia swemu nowemu dziełu. Jest wreszcie odpowiedzią na wolność wyboru koncepcji, która uczyni nowe dzieło niepowtarzalnym, jedynym w swoim rodzaju, właśnie - indywidualnym i ściśle związanym z tym jednym jedynym miejscem: nową świątynią, wznoszoną wysiłkiem całej wspólnoty parafialnej.
Inspiracją do stworzenia projektu nowych organów kościoła Świętej Rodziny i św. Maksymiliana Kolbego w Katowicach były barokowe organy północnoniemieckie - prawdziwe arcydzieła techniki i estetyki. W oparciu o takie instrumenty tworzyli sławni mistrzowie - poprzednicy wielkiego Jana Sebastiana Bacha w organistowskim rzemiośle: Dietrich Buxtehunde, Vincent Luebeck, Georg Boehm, Franz Tunder, a także twórcy związani z organami Kamienia Pomorskiego, Szczecina, Gdańska czy Królewca, klasztorów Polski Północnej i wielu świątyń Środkowej Europy.
Organy podzielone zostały na cztery zespoły brzmieniowe. W największej środkowej szafie, umieszczonej na osi empory organowej, znajduje się zespół główny (tzw. Hauptwerk), obsługiwany przez manuał II [patrz Dyspozycja organów -przypis red.]. Posiada on 10 głosów, a jego brzmienie oparte jest przede wszystkim na głosach pryncypałowych, uzupełnionych dwoma głosami języczkowymi. Brzmienie to nawiązuje do historycznie najstarszej koncepcji instrumentów północnych, w których istotną był tzw. Blockwerk, czyli zespół potężnie brzmiącego organo pleno.
W balustradzie chóru umieszczono pozytyw (tzw. Rueckpositiv), uruchamiany przez manuał I. W swej zewnętrznej formie odpowiada on kształtem architektonicznym i układem piszczałek zespołowi manuału głównego, co w dawnych organach było pewną regułą. W zespole tym umieszczono również 10 głosów, opierając piramidę brzmieniową na pryncypale 8-stopowym. Obok chóru pryncypałowego w zespole pozytywu znalazły się głosy umożliwiające prowadzenie solowej melodii chorałowej, charakterystycznej dla ówczesnej muzyki liturgicznej, a także zespół głosów fletowych i jeden głos języczkowy.
Manuał III obsługuje zespół, który w dawnych organach północnoniemieckich i niderlandzkich znajdował się bezpośrednio nad klawiaturami, stąd nazywany był Brustwerkiem (niem. Brust - pierś, wskazywało umownie, że znajduje się on na wysokości piersi). Ze względu na zbyt niski strop kościoła zespół ten umieszczono wewnątrz głównej szafy, w bliskiej odległości od zespołu Hauptwerku. Nadano mu cechy małego pozytywu, zawierającego 7 głosów, w tym kryte flety i alikwoty oraz jeden głos języczkowy.
Charakterystycznym elementem organów północnoniemieckich były potężne wieże pedałowe, kryjące zespół brzmieniowy obsługiwany przez klawiaturę nożną (pedał). Podobnie jak w historycznych pierwowzorach, w organach brynowskich zespół ten również umieszczono w balustradzie chóru, nadając mu formę symetrycznych, dwusekcyjnych wież z największym, 16-stopowym pryncypałem w prospekcie. Rozwiązanie takie pozostaje w ścisłym związku nie tylko z koncepcja brzmieniową nowych organów i ich estetyką, ale także z konsktykcja empor. Żelbetowe stopnie, wznoszące się w kierunku ścian kościoła uniemożliwiają ustawienie największych piszczałek pedałowych (dochodzących do 6 metrów) za głównym zespołem, toteż umiejscowienie zespołu pedałowego w najniższym punkcie empory było jedynym rozwiązaniem gwarantującym jego dobre wybrzmiewanie. Pozostaje ono równocześnie z zgodzie z funkcją, jaką w muzyce mistrzów baroku północnego spełniał zespół pedałowy. Obok prowadzenia najniższej linii basu w barokowej polifonii, zespół ten przeznaczony był do gry solowej a także prowadzenia tenorowej i basowej linii melodycznej (tzw. cantus firmus). Dlatego wyposażony jest w pełny chór pryncypałowy zwieńczony miksturą, trzy głosy fletowe i aż trzy głowy języczkowe. W sumie zespół pedału posiada 10 głosów i odznacza się dużą samodzielnością brzmieniową.
Ogólna liczba 37 głosów pozwala na tworzenie olbrzymiej ilości zestawów kolorystycznych i dynamicznych, odpowiednich nie tylko do liturgii, ale także do kreowania muzyki organowej dawnych i współczesnych mistrzów. Choć dominującą estetyką jest tu estetyka baroku północnego, nowe organy kościoła Św. Rodziny i św. Maksymiliana Kolbe posiadają bardzo szerokie możliwości brzmieniowe i przy umiejętnym dobieraniu poszczególnych głosów pozwolą na stylową interpretację większości dzieł muzyki dawnej. Będą także inspirować do interpretacji muzyki nowej i improwizacji. Swym szlachetnym brzmieniem i walorami technicznymi przyczynia się do uświetnienia liturgii, do propagowania muzyki organowej i budowania kultury muzycznej. Staną się z pewnością elementem budowania nowego oblicza liturgii, w której muzyka organowa zawsze odgrywała istotną rolę. Do funkcji wysokiej klasy instrumentu koncertowego predestynują go także zastosowane rozwiązania techniczno-konstrukcyjne oraz użyte materiały.
W organach zastosowano wiatrownice klapowo-zasuwowe o układzie diatonicznym, z podziałem na strony C-Cis i wewnętrznymi podziałami, których odzwierciedleniem jest układ prospektu. Traktura gry i traktura rejestrowa są w pełni mechaniczne, a w połączeniu manuału głównego (II) z pozytywem (I) zastosowano najprostsze i niezawodne połączenie szufladowe (tzw. Schiebekoppel), stosowane w historycznych organach. Mimo współczesnego, dostosowanego do całego wnętrza kościoła, rozwiązania szaty zewnętrznej organów, nawiązano do historycznych rozwiązań w stole gry, stosując stylizowane klawiatury i wyciągi rejestrowe. Do budowy piszczałek użyto najlepszych materiałów - przede wszystkim cyny dla głosów metalowych (w tym do wszystkich piszczałek prospektowych) i dobrego drewna (dębina, świerk, sosna) do wykonania piszczałek drewnianych i szafy instrumentu. Architektura organów, w tym kształt i układ prospektu oraz jego ornamentyka, dostosowane zostały do innych elementów wyposażenia świątyni (łuki w zwieńczeniach pól piszczałkowych, użycie elementów mosiężnych, drewno sosnowe).
Nowe organy kościoła Św. Rodziny i św. Maksymiliana Kolbego w Katowicach-Brynowie są dziełem organmistrzowskim o najwyższym standardzie, porównywalnym z najlepszymi dziełami światowymi. Wpisują się w historię śląskiego Kościoła i są kolejną chwalebną cegiełką w rozwoju polskiego budownictwa organowego. Wzbogacają też w sposób istotny instrumentarium organowe Katowic - miasta, które poszczycić się może wieloma wysokiej klasy organami. Stają się równocześnie świadectwem troski lokalnego Kościoła o swoje kulturowe dziedzictwo, do którego zalicza się muzyka, śpiew kościelny i budownictwo organowe.
Niech służą wspólnocie parafialnej i mieszkańcom naszego miasta jak najdłużej, wznosząc nasze serca do Boga, ubogacając nasze codzienne życie wartościami płynącymi z muzyki i radując wszystkich, którzy otwarci są na piękno i dobro, swym szlachetnym, pełnym blasku i tajemnicy dźwiękiem.
Ad Maiorem Dei Gloriam!
Julian Gembalski